Jak w każdej pracy, wszędzie mogą zdarzać się wypadki. Mogą one powodować mniejsze lub większe urazy. Tak samo jest w pracy petsittera. Nie jest to zawód pozbawiony jakiegokolwiek ryzyka. Praca ze zwierzętami jest o tyle trudna, że w obliczu zagrożenia kierują się zwierzęcym instynktem. Trzeba wtedy wiedzieć, jak się zachować, żeby uchronić się przed nieszczęśliwym wypadkiem.
Niebezpieczeństwo ze strony ludzi
Nie zawsze winne są zwierzęta. One nie mają zdolności analitycznego i racjonalnego myślenia jak ludzie. Przykładowo, nie wiedzą, że podgryzając nas mogą zrobić nam krzywdę. Jeśli chodzi o domowe zwierzęta to ich zachowanie głównie zależy od wychowania przez właściciela. Kiedy właściciel nie zachowuje pewnych standardów, nie nauczył pupila, że nie może czegoś robić, stwarza w ten sposób zagrożenie. Petsitter często nawet nie wie co mu może grozić.
Ukrywanie istotnych informacji – petsitter musi wiedzieć wszystko
Notorycznie spotykamy się ze zjawiskiem, kiedy właściciel pupila ukrywa, zataja istotne fakty dotyczące zwierzaka. Zwykle tacy właściciele próbują się tłumaczyć tym, że zapomnieli. Jednak patrząc na to racjonalnie, ciężko sobie wyobrazi sytuacje, w której zapominamy, jaki jest nasz pupil. Co więcej niektóre ze zwierząt (zwłaszcza koty) wolą w samotności przetrwać czas bez właściciela, niż oswajać się z obcą osobą jaką jest opiekun. Niektóre już mają taki charakter i całe dnie przesiedziałyby w samotności. Wtedy opiekun powinien jedynie zadbać o bezpieczeństwo i podstawowe potrzeby zachowując odpowiedni dystans. Samotnikom nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Jeśli petsitter przekroczy granicę przestrzeni osobistej zwierzaka, może mu zrobić krzywdę. Jednak właściciele nie rozumieją lub nie chcą rozumieć, że w ten sposób stwarzają zagrożenie.
Usługi dla zwierząt – z czego warto skorzystać?
Niebezpieczeństwo ze strony dzieci
Taka sama sytuacja może się pojawić, kiedy właściciel ukrywa fakt, że jego pupil nie lubi przebywać wśród małych dzieci. Wiemy, że dzieciaki potrafią być niedelikatne – ciągną za ogon, za uszy, szarpią. W konsekwencji w obronie pupil może zrobić krzywdę. Zwierzę w domu petsittera powinno mieć zatem swój spokojny kąt. Zwłaszcza kiedy zwierzę nie jest oswojone z nowym terenem.
| Poszukujesz idealnego opiekuna? Odwiedź animalhotels.com
Niebezpieczeństwo ze strony zwierząt
Co naprawdę grozi osobie pracującej jako opiekun zwierząt? Według publikacji „informacja o zawodzie – opiekun zwierząt domowych 516403” Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej oraz Departamentu Rynku Pracy, petsitterowi grozi:
– agresja wynikającą z lęku, bólu, chęci obrony terytorium czy rozdrażnienie zwierzęcia,
– agresja ze strony innych zwierząt niebędących pod pieczą opiekuna zwierząt, ale mogących zaatakować, np. w czasie spaceru z podopiecznym (dotyczy to zwierząt przemieszczających się bez opieki lub psów bezdomnych),
– pogryzienie,
– podrapanie,
– zarażenie chorobą zakaźną zwierząt, która może przenosić́ się̨ na ludzi.
Jak pettsiter zapobiegnie niebezpiecznym sytuacjom?
Więc, co możemy zrobić, żeby praca petsittera była bezpieczna? Przede wszystkim należy zacząć od przygotowania siebie. Pomyślmy o wszelkich możliwych sytuacjach, w których zwierzę może zrobić nam krzywdę. W dalszej kolejności należy przeprowadzić wywiad z właścicielem i kilka razy szczegółowo dopytać o potencjalne możliwe zagrożenia ze strony pupila. Warto również zabezpieczyć się umową, która pociągnie do odpowiedzialności właściciela za wypadki spowodowane przez jego pupila. A nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć co się stanie w czasie trwania opieki.
| Poszukujesz idealnego opiekuna? Odwiedź animalhotels.com
Higiena pracy
Częścią dbania o swoje bezpieczeństwo jest zachowanie higieny. Przyjmując kota lub psa, petsitter nigdy nie wie czy nie jest on nosicielem jakiegoś pasożyta, pcheł czy nie jest chory na jakąś chorobę odzwierzęcą. W takim wypadku należy przede wszystkim myć ręce po każdym kontakcie ze zwierzęciem oraz karmieniu go. Zmniejszymy w ten sposób ryzyko zarażenia się. Przy wymianie kociego żwirku używaj rękawiczek. W miarę możliwości usuwaj nieczystości jak najszybciej. Pilnujmy również, aby zwierzę nie chodziło po miejscach, w których może leżeć jedzenie.
Wakacje z psem. Tak czy nie? – opieka nad psem
Jak petsitter powinien rozmawiać z właścicielem pupila?
Należy tutaj zachować ostrożność, ponieważ niektórzy właściciele są mocno uwrażliwieni na punkcie swojego czworonoga. Mogą oskarżyć opiekuna o bezpodstawny osąd i ocenianie. Wtedy z należytą ostrożnością należy delikatnie podpytywać taką osobę. Jeśli jednak w odpowiedni sposób zadamy pytanie, nikt nie pomyśli, że oceniamy jego zwierzę. Warto zwrócić uwagę na różnicę w formułowaniu pytań:
– Czy Pana pies jest agresywny?
– W jakich sytuacjach zauważa Pan, że pies jest niezadowolony, kiedy warczy lub szczeka na coś?
W odpowiedzi na pierwsze pytanie w większości właściciele po prostu odpowiedzą „nie”. Wynika to z faktu, że jeśli kochamy coś bardzo mocno to nie zauważamy pewnych wad. Dodatkowo jest to pytanie zamknięte, które nie rozwinie wypowiedzi właściciela, jeśli nie jest on chętny do rozmowy. Drugie pytanie jest za to pytaniem otwartym. Wymuszamy w ten sposób na rozmówcy pewnego stopnia zaangażowania. Oczywiście prawdopodobieństwo odpowiedzi „nie wiem” jest nadal duże. Jednak z drugiej strony nakierowujemy wtedy właściciela na tor prawidłowy tor rozmowy. Szansa na uzyskanie oczekiwanej odpowiedzi zdecydowanie rośnie.
| usługi dla zwierząt – weterynarz
Oczywiście nie wszyscy właściciele zareagują w sposób oskarżający czy agresywny. Część z nich na pewno zrozumie naszą sytuację i chętnie zdradzi nam więcej szczegółów. Ważne jest to, aby być kulturalnym i zachować spokój.
