Nudności, zawroty głowy, szum w uszach, senność, apatia – to znane dolegliwości, które zna każda osoba cierpiąca na chorobę lokomocyjną. Ale dotyka ona nie tylko ludzi, ale także i zwierzęta. One również mogą źle znosić transport. Może ona doskwierać podczas jazdy pociągiem, samochodem, samolotem czy autobusem.
Czym jest choroba lokomocyjna?
Choroba lokomocyjna zwana jest inaczej nietolerancją transportową. Fachowa nazwa to kinetoza. Na chorobę lokomocyjną zbiera się zespół objawów, które pojawiają się podczas przemieszczania się różnymi środkami transportu. Mogą pojawić się w czasie jazdy samochodem, autobusem, pociągiem czy w czasie lotu samolotem. Pojawiają się one wskutek braku zgodności pomiędzy wzrokowym postrzeganiem ruchu a sygnałami, które odbierane są przez błędnik (znajduje się w uchu wewnętrznym), odpowiadający za zmysł równowagi u zwierząt.
| Potrzebujesz opiekuna dla swojego zwierzaka? Odwiedź animalhotels.com

Jest to bardzo kłopotliwa dolegliwość, która może znacznie utrudnić przemieszczanie się. Oznacza to, że zmysł wzroku przekazuje pupilowi, że zmienia się otoczenie, które odczytywane jest przez mózg jako bycie w ruchu. Jednocześnie jednak błędnik informuje, że ciało się nie porusza. Nawet najkrótsza podróż (np. do weterynarza) może źle wpłynąć na naszego pupila. Nie jest to choroba groźna dla życia zwierząt. Jednak mdłości i wymioty nie są pożądane przez pupila, a tym bardziej przez właścicieli. Ze względu na to, że groźne jest odwodnienie spowodowane wymiotami, ale również pojawia się wtedy strach przed podróżowaniem. Zwierzak będzie odczuwał ogromny stres na widok samochodu. Taka sytuacja jest bardzo niezdrowa i może mieć zły wpływ na zdrowie pupila.
opieka nad zwierzętami a aspekty prawne
Objawy choroby lokomocyjnej u zwierząt
Objawy choroby lokomocyjnej u psów, a u kotów mogą się nieznacznie różnić. Klasycznymi objawami u psów są:
– wymioty
– sapanie i szybsze tętno
– nadmierne ślinienie się i przełykanie śliny
– piszczenie, szczekanie lub wycie
– wzmożone wylizywanie jamy ustnej
– rzadziej załatwianie się
– apatia i senność
| Potrzebujesz opiekuna dla swojego zwierzaka? Odwiedź animalhotels.com
Choroba lokomocyjna dotyka najczęściej psy przed ukończeniem 2 lat. Wraz z wiekiem zmniejsza się podatność na to. Jednak niekiedy dolegliwość ta towarzyszy psu do końca życia. W przypadku kotów, niektóre z objawów różnią się od tych, które można dostrzec u psów. Wynika to z faktu, że koty są bardzo wrażliwe na zmiany otoczenia. Warto tutaj umieć odróżnić lęk od choroby. Do objawów należą:
– nudności
– obfite ślinienie
– biegunka i wymioty
– niekontrolowane oddawanie moczu
– nadmierne ziewanie
– rzadziej szybki i płytki oddech
– zwiększona ciepłota ciała
– rozszerzone źrenice
– nadmierne pobudzenie (drapanie, miauczenie, miotanie się, gryzienie) lub pozbawienie energii (apatia, senność, lęk)
Warto wziąć pod uwagę różnorodność zwierzęcych organizmów i powyższe objawy nie zawsze mogą się pojawić lub będą się pojawiać w różnej kombinacji. Pod uwagę należy wziąć też poziom zaawansowania choroby. Niektóre ze zwierzaków mogą już wymiotować po przebyciu krótkiego dystansu.

Lęk przed jazdą
Najpierw powinniśmy zacząć od identyfikacji czy jest to zwykły lęk, czy jest już to choroba. Aby się tego dowiedzieć, warto od najmłodszych lat przyzwyczajać i oswajać pupila z jazdą i transportowaniem w transporterze. Powinniśmy sprawić, że pupil poczuje się komfortowo i bezpiecznie. Powinna mu towarzyszyć osoba, którą zna i lubi. Obecność właściciela powinna go znacząco uspokoić. Zaczynając od oswajania, warto rozpocząć od krótkich przejażdżek, które będą trwały kilka minut. Po udanej podróży nagradzajmy pupila np. samaczkiem lub chwilą pieszczot. Przyzwyczajenie może trwać bardzo długo, jednak warto być cierpliwym, ponieważ skutki będą bardzo pozytywne dla nas.
Jak bezpiecznie przewozić psy i koty?
Sposoby na chorobę lokomocyjną
Jednak, jeśli jest to choroba, to sytuacja jest bardzo poważna, ale dostępnych jest szereg sposobów na ten problem. Zanim zaczniemy podróż, powinniśmy zadbać o to, aby pupil nie jadł przez ok. 3 godziny przed wyjazdem. W ten sposób ograniczymy możliwość zwymiotowania. Dodatkowo starajmy się jeździć wolniej, delikatniej i mniej porywczo. To również zredukuje szansę na wymioty i nudności. W czasie podróży pamiętajmy o stałym dostarczaniu świeżego powietrza i zadbaniu o komfort oraz o przerwach na spacer (jeśli jest to dłuższa podróż). Sami powinniśmy podejść do tego ze spokojem, aby nie stresować dodatkowo pupila. Nie możemy krzyczeć, złościć się na zwierzaka. Takie reakcje mogą tylko pogorszyć sytuacje.
Kiedy nie możemy sobie poradzić z chorobą na własną rękę, jest ona bardzo męcząca dla nas i dla pupila, warto wtedy pomyśleć o wizycie u weterynarza. Lekarz weterynarii przepisze leki na chorobę, które są całkowicie bezpieczne. Zwykle są to leki homeopatyczne. Pamiętajmy, aby nie podawać leków na chorobę lokomocyjną, które są przeznaczone dla ludzi. Wtedy możemy bardzo zaszkodzić pupilowi.
Weterynarz może doradzić również terapie odczulające lub zalecić zgłoszenie do psychologa, lub behawiorysty. Pomocne mogą być też specjalne preparaty dla zwierające feromony zwierzęce. Na rynku możemy dostać preparaty w postaci aerozolu lub obroży. Zapach feromonów działa na zwierzęta uspokajająco. Niezależnie od metody najważniejsze jest, by nie lekceważyć tego problemu.