Wydaje się ludziom, że psy mając grubą skórę i sierść nie są narażone na czynniki zewnętrzne w czasie zimy. Mimo, że nawet na łapach skóra jest gruba i odporna na urazy nie jest niezniszczalna. Duża różnica temperatur między ogrzewanym domem a temperaturą na zewnątrz niekorzystnie wpływa na kondycje psich opuszków. Największym zagrożeniem dla psich łapek jest jednak lód, sól, drobny piasek i zamarznięta szadź.

Delikatne psie łapy
Łapy są mocno unerwione i mimo, że zostały stworzone do poradzenia sobie z niekorzystnymi warunkami, obecnie nie ochronią już psa przed urazami i infekcjami. W czasie zimy należy zwracać szczególną uwagę na łapki – przed i po wyjściu. Warunki zimowe i zmienna temperatura wysuszają skórę na opuszkach, które z czasem stają się szorstkie, mogą pękać oraz szczypać. Wiec przede wszystkim trzeba je zabezpieczyć. Najlepsze są tutaj preparaty natłuszczające i nawilżające z witaminami A i E, które posiadają właściwości regenerujące. Zawierają składniki, które na długo przywierają do opuszków. Możemy je dostać w postaci maści, sprayów, żeli i sztyftów, które świetnie zabezpieczą łapy. Zwracajmy uwagę na składy, ponieważ lepsze są kosmetyki na bazie wosków niż gliceryny. Kosmetyki na bazie gliceryny podczas dłuższego stosowania mogą jednak zaszkodzić.

Przed rozpoczęciem sezonu zimowego ze śniegiem i lodem, opiekun powinien zadbać o przycięcie włosów i pazurów. Długa sierść na łapkach będzie się przyczyniała do pojawiania się bryłek lodu i śniegu, które mogą ranić pupila. Tak samo z pazurami, które przy nieodpowiedniej długości będą powodowały zranienia.
| Szukasz odpowiedniej opieki dla psa? Odwiedź animalhotels.com
Petsitter przyda Ci się w wakacje
Skuteczne sposoby
Po każdym spacerze koniecznie trzeba myć psie łapy. Psy mając nawyk lizania (mogą lizać łapy ze względu na szczypanie, pieczenie lub urazy), zliżą cały brud i szkodliwą sól, którą były posypane chodniki i drogi. Należy tutaj pamiętać, że zwiększona ilość wylizywania spowoduje zmniejszenie odporności skóry na uszkodzenia. Usuwając resztki brudu, śniegu, lodu czy soli zapobiegniemy wystąpieniu stanu zapalnego wywołanego nadmierną wilgocią. Najważniejsze są miejsca między palcami. Skóra w tych miejscach jest cieńsza więc trzeba je dokładnie sprawdzać i osuszać.Popularnym sposobem staje się zakładanie materiałowych ochraniaczy. Jest to pomysł dobry, ale tylko jeśli przygotujemy do tego psa. Zakładając mu ochraniacze od razu przed wyjściem, będzie czuł się nieswojo, co przysporzy mu mnóstwa stresu. Dlatego zanim wdrożymy takie rozwiązanie, trzeba psa oswoić z naszym pomysłem w domu na spokojnie. Jeśli pies nie jest w stanie się przyzwyczaić do ochraniaczy, nie możemy go zmuszać.